Branża drzewno-meblarska ma ostatnią szansę na odzyskanie całości nadpłat z ZUS

Bieżący rok to ostatnia okazja do odzyskania całości należnych nadpłat z tytułu składki wypadkowej. Od 1 stycznia 2024 nie będzie można bowiem składać korekt deklaracji rozliczeniowych za okres dłuższy niż 5 lat wstecz. W wyniku zmian, przedsiębiorcy mogą stracić szansę na zwrot co najmniej 50 proc. nadpłaconych kwot. Problem dotyczy dużej części firm – także tych z branży drzewno-meblarskiej. Czasu na działanie nie pozostało wiele.

– To efekt nowelizacji ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych z 2021 roku. Zmiana ta ma istotne znaczenie dla pracodawców. Okres, za który mogą odzyskać nadpłaty zostanie mocno zawężony. Aby zdążyć przed wejściem znowelizowanych przepisów w życie, przedsiębiorcy powinni jak najszybciej upewnić się czy w poprzednich latach rozliczali składkę prawidłowo komentuje Piotr Radko, Dyrektor Obszaru Kosztów Pracy w Ayming Polska. – Prace należy rozpocząć najlepiej jeszcze w I półroczu 2023. W procesie trzeba bowiem uwzględnić czas analizy oraz postępowania administracyjnego – dodaje.

Zgodnie z danymi ZUS, w 2022 roku aż 70 tys. firm w Polsce zapłaciło składkę wypadkową w wysokości równej lub wyższej niż podstawowa stopa procentowa przypisana do kodu PKD. Te dane pokazują, jak wielki potencjał oszczędnościowy tkwi w tej pozycji w budżecie polskich przedsiębiorstw.

Według danych Ayming, zweryfikowanie wysokości składki wypadkowej może wygenerować zwrot kosztów rzędu nawet 3% wszystkich wynagrodzeń wypłacanych w firmie w skali roku.

W branży drzewno-meblarskiej, ponad połowa nadpłat (52%) jest konsekwencją nieprawidłowego określenia liczby stanowisk pracy narażonych na występowanie czynników szkodliwych. Z analiz Ayming wynika, że w tym segmencie gospodarki średnio 12% zatrudnionych pracuje w warunkach przekroczenia dopuszczalnych norm czynników szkodliwych takich jak: ponadnormatywny hałas, zapylenie czy interakcje z substancjami chemicznymi do impregnacji.

Sektor ten jest uznawany przez ustawodawcę za jeden z najbardziej niebezpiecznych, o czym świadczy wysoka kategoria ryzyka – nawet 8 (w skali od 2 do 12) w przypadku pozyskiwania drewna. To już samo w sobie przekłada się na wyższą stopę procentową składki wypadkowej. Uściślenie metodyki oceny występowania warunków szkodliwych oraz prawidłowe wykonywanie pomiarów środowiska pracy może znacząco zredukować zgłaszaną liczbę osób zatrudnionych w warunkach zagrożenia, a więc obniżyć koszt związany ze składką – tłumaczy Michał Wawrzynowski, Kierownik Projektów Obszaru Kosztów Pracy Ayming Polska.

Ile można odzyskać z nadpłat składki wypadkowej?

Nowe przepisy wchodzą w życie od 1 stycznia 2024. Od tego momentu, nie będzie już możliwe odzyskanie nadpłat dokonanych wcześniej niż w grudniu 2018. Z każdym kolejnym miesiącem termin ten analogicznie będzie ulegał przesunięciu.

W wyniku wprowadzonych zmian, potencjał możliwości odzyskania nadpłaconych kwot zmaleje o co najmniej 50 proc.

– To kwoty, które z powodzeniem mogą zostać wykorzystane do podniesienia wynagrodzeń, poprawy bezpieczeństwa pracy pracowników lub innych inwestycji w rozwój biznesu – komentuje Piotr Radko. – Szacujemy, że jest to strata rzędu 50 proc. wartości możliwych oszczędności. Przewidujemy jednak przypadki, w których odsetek ten będzie jeszcze wyższy, zwłaszcza gdy nadpłaty występowały w odległych latach – dodaje.

Odzyskiwanie nadpłat alternatywą dla podnoszenia cen

Według danych Polskiego Instytutu Ekonomicznego, aż 70 proc. przedsiębiorstw uzasadniało podnoszenie cen swoich produktów i usług coraz wyższymi kosztami pracy. To zdecydowanie negatywne zjawisko w kontekście budowania konkurencyjności firm zarówno w skali kraju, jak i na rynku międzynarodowym. Odzyskiwanie nadpłat z ZUS to atrakcyjna, nisko kosztowa alternatywa pozwalająca zachować firmom płynność finansową.

A potencjał nadpłat wynikających z przeprowadzenia analizy wstecznej składki wypadkowej jest duży. Zgodnie z Polską Klasyfikacją Działalności Gospodarczej, obecna wysokość podstawowej stopy procentowej w przypadku sektora drzewnego i meblarskiego waha się od 1,47% do 2,26%. Jednak rozpiętość faktycznie płaconych składek jest znacznie szersza – od 1,03% do nawet 3,39%. To oznacza, że różnica między najniższą a najwyższą wysokością składki może wynosić nawet 2,26%. Za tymi procentami kryją się znaczące środki finansowe, które mogą zasilić budżety firm.

Ciekawe liczby:

Z czego wynikają zawyżone wysokości składek wypadkowych w sektorze drzewnym i meblarskim?

  • Branża drzewna i meblarska
    • 52% – warunki zagrożenia
      • Niewłaściwe ustalenie liczby osób pracujących w warunkach zagrożenia,
      • Niewłaściwe wykonywanie pomiarów środowiska pracy
    • 41% – wypadkowość
      • Błędne zadeklarowanie liczby wypadków przy pracy
    • 7% – rodzaj działalności
      • Sektor ten jest uznawany przez ustawodawcę za jeden z bardziej niebezpiecznych